Prolog "Idealne życie"

Pozory mylą, prawda?
Myślisz, że masz normalne życie?

Idealizujesz sobie przyszłość, a tu nagle okazuje się, że twoje życie idzie w zupełnie innym kierunku, niż myślałeś. Twoje plany i marzenia... - to wszystko lega w gruzach. 

Co jeśli zwykła nastlatka odkryje "inny" świat?



Poznajcie Clary Fray.
Rudowłosa szesnastolatka, uczęszcza do normalnej szkoły dla osób w jej wieku. Praktycznie każdą wolną chwilę spędza ze swoim najlepszym przyjacielem - Simonem. Matka wychowuje ją sama. Ojciec dziewczyny zmarł przed laty. Jedyne co dziewczynie po nim pozostały to zdjęcia, zna go tylko z opowiadań Jocelyn. Szesnastolatka odziedziczyła po niej urodę, jak i zamiłowanie do malarstwa.



Znalazła się w złym miejscu o złej porze.
Czy jeden dzień jest w stanie zmienić całe jej życie?
Czy wszystkie świetnie urywane sekrety wyjdą na jaw?

Przekonaj się sam...

***

Jak narazie krótko. Nie czuję się zbytnio dobrze w prologach (co z resztą widać XD), więc z góry Was przepraszam. I tak wiem, że nikt tego na dole nie przeczyta i piszę to praktycznie sama dla siebie... :')

Tak więc zapraszam do komentowania. Następnego możecie spodziewać się jutro. :)

Nathalie xo